Urszula Pudełko

Rodowita Ślązaczka. Ojciec wprowadził ją w kolorowy świat obrazków. Sam malował. Niestety życie ułożyło inny scenariusz. Została prawnikiem. Minęły lata. Zza dalekiego zakrętu pojawiła się jednak spontanicznie wyobraźnia i wena zapomniane od lat. Zaczęła malować od roku 2015 i nie wyobraża sobie aby mogło być inaczej. Dzień bez malowania jest dniem straconym.


Skip to content